Problemy narastały
Jak informuje tygodnik "Twoje Imperium", Iza po aresztowaniu Dariusza K. została bez środków do życia i nie mogła liczyć na pomoc rodziców ukochanego, gdyż nigdy nie akceptowali oni ich związku. W końcu, po wielu miesiącach radzenia sobie z problemami w pojedynkę, powiedziała "dość".
- Była na każde jego skinienie. Gdy Darek zaproponował jej ślub w areszcie, zgodziła się bez wahania, bo powiedział, że to jego przepustka do wolności. Wesele mieli wyprawić później. Iza kupiła piękną białą suknię. Dziś chce ją sprzedać. Nie może mu wybaczyć, że znów ją oszukał i wykorzystał jej uczucie - powiedział znajomy pary w rozmowie z tygodnikiem.