Znienawidzona w Polsce szybko zniknęła z branży
Pojawiały się jednak spekulacje, że Lato nie miała znaczącej roli w tercecie seksbomb - miała stanowić "twarz" grupy, a zamiast niej śpiewała Patty Ryan, artystka powiązana z działalnością Rodrigueza. Polka dostała też propozycję wspólnej gry z uwielbianą w naszym kraju inna seksbombą, Katarzyną Figurą, ale odmówiła. Miała wystąpić jako lesbijka, co jej się nie podobało.
- To mnie nie interesowało. Nie uprawiałam nigdy seksu z kobietą, nie miałam takich propozycji. Pod tym względem jestem raczej tradycyjna - tłumaczyła.
W Polsce nie miała dobrej opinii, szczególnie w rodzinnych stronach. Jej pierwsze małżeństwo z sąsiadem przetrwało tydzień. Była pierwszą rozwódką w Szufranowie. - To nie był związek z miłości tylko z rozsądku, miałam zaledwie 20 lat - wyjaśniła.
Jej gra w filmach erotycznych odbiła się na rodzicach, którzy mierzyli się z nieprzychylnymi komentarzami. Mówiono, że wychowali córkę-prostytutkę. Taka opinia w Polsce pojawiała się coraz częściej. Na Zachodzie było zupełnie inaczej, Lato rozpalała zmysły innych.
Do kraju już nigdy nie wróciła, a z niemieckiego show-biznesu też nagle zniknęła. Skupiła się na życiu prywatnym. Wzięła w Niemczech drugi ślub. Małżeństwo skończyło się jednak rozwodem. Sama wychowywała córkę, która jest już dorosła. Lato pracuje jako fizjoterapeutka i mieszka w Bawarii.
- Gdy dziś niektórzy z moich pacjentów przez przypadek dowiadują się o mojej artystycznej przeszłości jest mi bardzo miło - przyznała.