Zuzanna Walkowiak
Zula unikała rozpraw, więc sąd wydał za nią list gończy. Policja nie mogła jednak znaleźć Walkowiak, mimo iż niemal codziennie na jej profilu na portalu społecznościowym pojawiały się informacje, gdzie obecnie przebywa. Pujszo postanowił zainterweniować i wynajął prywatnego detektywa.