Trwa ładowanie...

Zygmunt Chajzer gości uchodźców. Opisał, jak wygląda ich wspólna codzienność

Dziennikarz pomaga osobom uciekającym przed wojną w Ukrainie. Udostępnił domek na działce i mieszkanie. To jednak nie koniec. Zygmunt Chajzer pomaga w codziennych sprawach, z którymi jego gościnie mają problem.

Zygmunt Chajzer opowiedział, jak mieszka się z gośćmi z UkrainyZygmunt Chajzer opowiedział, jak mieszka się z gośćmi z UkrainyFot: AKPA
d2xjkhx
d2xjkhx

Zygmunt Chajzer bez wahania zaangażował się w pomoc ofiarom wojny w Ukrainie. W rozmowie z Plejadą opowiedział o rodzinach, którym zaoferował dach nad głową. Dziennikarz zaznaczył, że nie mieszka ze swoimi gośćmi. Jednej rodzinie udostępnił domek na działce, drugiej mieszkanie. Jest z nimi w ciągłym kontakcie i pomaga w załatwianiu codziennych spraw i formalności związanych z pobytem w Polsce.

- Na działce jest czwórka dzieci z mamą, staram się jakoś tam pomagać. Jedno z dzieci miało problem z zębami, więc pojechaliśmy do znajomej dentystki, która zrobiła przegląd wszystkim dzieciakom. Zajmujemy się tym, co tu i teraz jest im niezbędne. Chodzi o organizowanie im codziennego życia, by było im — na ile to możliwe — jak najlepiej - powiedział w rozmowie z Plejadą.

Dziennikarz wie, jak ważne jest dla przebywających w Polsce uchodźczyń poczucie stabilizacji. Ojczyznę opuszczały w pośpiechu, potrzebują pracy, bo chcą zarabiać pieniądze.

d2xjkhx

- Jedna z pań, która mieszka z dzieciakami w moim mieszkaniu, znalazła pracę jako asystentka wychowawczyni w przedszkolu. Poza tym szukamy im także dorywczych zajęć, żeby znalazły się pieniądze na codzienne życie - przyznał Chajzer. - Wszyscy chcieliby wrócić [...]. Ale dopóki sytuacja w Ukrainie się nie ustabilizuje i nie będzie tam bezpiecznie, dopóty będziemy tutaj jakoś wspólnie sobie radzić - dodał.

Polskie gwiazdy angażują się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Dają przykład innym

Zygmunt Chajzer myśli nie tylko o podstawowych potrzebach swoich gości. Zależy mu na tym, aby uciekające przed wojną dzieci czuły się w Polsce jak najlepiej.

- Staramy się raczej pokazywać i kulturę Polski, i Warszawę, dużo zwiedzamy. Planujemy wypad do Centrum Nauki Kopernik [...]. Staram się, żeby dzieci fajnie się czuły, trochę poznały Polskę i nie odczuwały tego dyskomfortu, jakim jest oderwanie od własnego domu. Chciałbym, żeby ten pobyt przypominał im wakacje, by czuły, że to przejściowy, fajny okres - zaznaczył dziennikarz z rozmowie z Plejadą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2xjkhx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2xjkhx

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj