Indyjska przygoda może się źle skończyć...
Wycieczka do Indii była koniecznością. Tak ryzykownej operacji oczu - jedynie dla wizualnego efektu - nie podjęli się lekarze w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Żywy Ken znalazł jednak klinikę w Indiach i nie wydaje się zestresowany czekającym go poważnym zabiegiem. Operacja będzie filmowana, podobnie jak poprzednie zabiegi, którym poddał się 33-latek.