Ilona Felicjańska potwierdza plotki o powrocie do męża. "Miłość wygra"

Ilona Felicjańska i Paul Montana kilka tygodni temu poinformowali o rozwodzie. Choć modelka zarzekała się wcześniej, że Montana jest miłością jej życia, z rozstaniem zdawała radzić sobie całkiem nieźle. Biznesmen powiedział, że ogromny wpływ na kształt ich relacji miał alkohol. Z uzależnieniem od niego Felicjańska zmaga się od lat. Zdążyła już napisać na ten temat kilka książek. Ale nie tylko ona zbyt często sięga po kieliszek. Montana również ma z tym problem. Przed rozstaniem oboje trafili na odwyk.

Ale po kilkutygodniowej separacji para została przyłapana przez paparazzich podczas pocałunku w jednej z warszawskich restauracji.

Teraz w rozmowie z "Super Expressem" Felicjańska potwierdziła plotki o powrocie do męża: - Jesteśmy razem… Miłość i trzeźwość wygrała. Układamy się kolejny raz. Właśnie wróciliśmy z "randki" na obiedzie u Fukiera. Nie chcemy zrezygnować z tej miłości. Wybaczyliśmy sobie i budujemy życie, dom od nowa.

Felicjańska ma jednak świadomość, że przed nią i mężem sporo pracy: - Od października wracam na studia – Studium Psychologii Psychotronicznej, a Paul postanowił zacząć psychoterapię. Mamy świadomość naszej miłości, a teraz po wielu rozmowach i nowych decyzjach wierzymy, że uda nam się wszystko poukładać.

Dodała też: - Uda się. Miłość wygra. I nasza mądrość, determinacja i dyscyplina.