Mama Ani Przybylskiej: "Matka może się przygotować na śmierć córki? Wciąż nie jestem na to gotowa"
Anna Przybylska
Jaka naprawdę była Ania Przybylska? Jak radziła sobie z chorobą? Co miała w planach? Jak bez Ani radzi sobie trójka jej dzieci? O tym wszystkim w wywiadzie udzielonym "Wysokim Obcasom" opowiedziała mama aktorki, Krystyna. Zdecydowała się na to, by uciąć wszelkie medialne spekulacje na temat jej córki.
Anna Przybylska umarła niespełna dwa lata temu, w październiku 2014 roku. To był szok dla jej rodziny, dla fanów, aktorów, z którymi współpracowała. Zapamiętano ją głównie z roki Marylki, w którą wcielała się w serialu "Złotopolscy", ale zagrała też w kilku innych tasiemcach i kilkunastu filmach fabularnych.
Tuż po śmierci córki Krystyna Przybylska napisała na oficjalnej stronie Ani:
W ostatnich miesiącach przyszło mi zmierzyć się z wrogiem, który dzień po dniu bezlitośnie odbierał mi córkę. Do samego końca niezłomnie żyłam nadzieją na jej powrót do zdrowia i ocalenie mojej Anki. Dziś nie ma już wśród nas tej żywiołowej trzpiotki tryskającej energią i zarażającej uśmiechem wszystkich wokół. Dziś mym sercem targają uczucia dla większości z Was niewyobrażalne i niezrozumiałe. Nie istnieją ludzkie słowa, które są w stanie wiernie oddać to, co przeżywa matka, której przychodzi pogrzebać własne dziecko.
Od tamtej pory minął ponad rok, ale cierpienie wciąż emanuje ze słów, wspomnień matki aktorki o ukochanej córce. Wydaje się, że ogromną pociechą są wnuki Oliwia, Szymon i Jaś.