Córeczka tatusia
Elżbieta jest najstarszym dzieckiem króla Filipa i jego żony, królowej Matyldy. Para zasiadła na tronie Belgii w 2013 r., gdy abdykował król Albert II. Dziadek księżniczki ma teraz 85 lat i od 6 jest na emeryturze. Jak widać, nie uznaje zasady wyznawanej przez królową Elżbietę II, że panować należy aż do śmierci. Albert królował przez 20 lat i przekazał pałeczkę synowi. Belgowie już nie mogą doczekać się, gdy na tron wstąpi kolejne pokolenie. W końcu i oni będą mieć swoją królową Elżbietę.