40 lat po śmierci divy wychodzi na jaw prawda o jej tragicznym życiu
Maria Callas była wykorzystywana seksualnie i odurzana narkotykami
Maria Callas została zapamiętana jako diva z nieziemskim głosem. Śpiewaczka na zawsze zapisała się w historii kultury. Mówiono o niej "primadonna stulecia", "La Divina", czyli "Boska". Ona sama lubiła powtarzać, że "została dotknięta ręką Boga", mając tak potężny, operowy głos. Życie Callas było jednak usłane skandalami. Do tej pory najwięcej mówiło się o tych związanych z jej muzyczną karierą (m.in. o słynnej aferze z 1958 r., kiedy przerwała swój występ i odmówiła powrotu na scenę, choć na widowni siedział i czekał prezydent Włoch).
W nowej książce "Cast A Diva: The Hidden Life Of Maria Callas" autorka ujawnia tragiczne historie o gwieździe. Pisze o uzależnieniu od narkotyków, odurzaniu przez partnera, by mógł uprawiać z nią seks, o psychicznym znęcaniu się nad Callas i o matce, która nakłaniała ją do prostytucji. Autorka, Lyndsy Spence, dotarła do nieodkrytych wcześniej prywatnych listów Callas.