Napisała o maseczkach. Wie, o czym mówi. Fijał skończyła studia medyczne
Znana z telenoweli TVP2 aktorka to kolejna gwiazda show-biznesu, która zabrała głos ws. maseczek i jedna z niewielu, która ma o tym jakiekolwiek pojęcie.
Temat koronawirusa, a zwłaszcza obowiązku noszenia maseczek, nie wiedzieć czemu, budzi w kraju nad Wisłą coraz większe emocje. Głos w sprawie raz po raz zabierają też celebryci, prezentując w tej kwestii skrajne poglądy. Z jednej strony jest Viola Kołakowska, podważająca istnienie pandemii, a co za tym idzie zasadność wprowadzanych do walki z nią obostrzeń. Z drugiej jest np. Ada Fijał, która nie tylko zachęca do zakrywania nosa i ust, ale i podkreśla, jak ważną rolę w ochronie zdrowia nas samych, a przede wszystkim innych pełnią maseczki.
O ile jednak Viola Kołakowska w głoszonych przez siebie tezach opiera się wyłącznie na swoich "tajnych źródłach", to Ada Fijał korzysta ze zdobytej w czasie studiów medycznych wiedzy i znajomości tematu. Być może nie każdy wie, że serialowa Iga z "Barw szczęścia" jest absolwentką wydziału lekarskiego. Postanowiła o tym przypomnieć w swoim najnowszym wpisie na Instagramie.
Ada Fijał szczerze o sobie: "Jestem mistrzynią wpadek, ciągle je zaliczam"
"Jak wiecie skończyłam studia medyczne i poza tytułem magistra sztuki, z zawodu jestem również lekarzem stomatologiem (w 2000 roku ukończyłam Wydział Lekarski Odział Stomatologii CMUJ). Miałam na studiach immunologię, biochemię, mierobiologię i epidemiologię, ale przede wszystkim mam po tych studiach wielu znajomych lekarzy, z którymi przez 3 pierwsze lata mieliśmy często razem wykłady i zajęcia. I słucham tego co oni mówią" - czytamy w poście aktorki.
W dalszej części tłumaczy, dlaczego to takie ważne i przypomina o podstawowych zaleceniach, które mogą skutecznie ograniczyć przenoszenie się wirusa.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Dlatego noszę maseczkę, żeby chronić nie tylko siebie, ale też innych. Bo wg badań noszenie maseczki znacznie zmiesza możliwość transmisji wirusa. I nie, nie powoduje grzybicy płuc, o tym też mówią lekarze, którzy w maseczkach na co dzień pracują od lat. Pamiętajmy też o dystansie i myciu rąk. Bo co zrobimy, jeżeli zachorujemy wszyscy naraz, a służba zdrowia stanie się już całkowicie niewydolna? Pomyślmy o tym proszę, nie bądźmy egoistami, szanujmy siebie i innych" - napisała, a jej post spotkał się z szerokim odzewem.
Wielu internautów doceniło nie tylko fakt, że Ada Fijał promuje stosowanie się do zasad sanitarnych, ale i że jako jedna z niewielu gwiazd faktycznie ma ku temu podstawy.