Agata Kulesza nadal bez rozwodu. Mąż nie ułatwia sprawy
Agata Kulesza od ponad roku próbuje uzyskać rozwód z mężem, operatorem filmowym. Z medialnych doniesień wynika, że w ich domu dochodziło do aktów przemocy ze strony mężczyzny. W sądzie to jednak on walczy o orzeczenie o winie aktorki.
Informacje o rozstaniu Agaty Kuleszy z mężem były dla wielu zaskoczeniem. Para przez lata uchodziła za zgrany duet. Mało kto wiedział, że za drzwiami ich domu dochodziło do przykrych scen. Zdarzały się interwencje policji. Aktorka założyła również niebieską kartę, która jest dokumentem świadczącym o przemocy w danej rodzinie.
W końcu wystąpiła o rozwód. I tu kolejne zaskoczenie. Mąż gwiazdy zażądał alimentów. Sprawa ciągnie się ponad rok i końca nie widać.
"Mąż Agaty chce rozwodu z orzeczeniem o jej winie i domaga się alimentów. Ona nie może się na to zgodzić. Na dodatek następna rozprawa została przesunięta, bo w sądzie było kilka tygodni przerwy z powodu epidemii koronawirusa. Wszystko się opóźnia" - powiedziała w rozmowie z "Rewią" znajoma aktorki.
W sądzie zeznawali już świadkowie, w tym córka pary, która stanęła po stronie mamy i część ekipy serialu "Rodzinka.pl".
Znajomych Kuleszy nie dziwi postawa jej męża, który w przypadku braku alimentów pozostanie bez środków do życia.
"Trudno mu znaleźć pracę. A ona z kolei, mimo kryzysu, już dostaje nowe propozycje" - twierdzi źródło tygodnika.