Trwa ładowanie...

Agata Kulesza nie zjawiła się w sądzie. Zeznawały córka i przyjaciółka

Agata Kulesza i Marcin Figurski walczą o rozwód z orzeczeniem o winie drugiej strony. Przed świętami odbyła się kolejna rozprawa, jednak tym razem aktorka nie pojawiła się w sądzie.

Agata Kulesza nie zjawiła się w sądzie. Zeznawały córka i przyjaciółkaŹródło: East News
d1jjpmo
d1jjpmo

Pierwsze sygnały o kryzysie małżeńskim Agaty Kuleszy pojawiły się kilka miesięcy temu, a o złożeniu pozwu przez aktorkę poinformowano na początku marca. Marcin Figurski nie pozostał jej dłużny i złożył kontrpozew, w którym pojawiły się zarzuty stosowania "molestowania moralnego i przemocy domowej".

Obejrzyj: Agata Młynarska: "Wszystkim rozwodzącym się życzę, aby nie dewastowali swojego życia"

Na przedświątecznej rozprawie to on wyszedł z budynku sądu z uśmiechem na ustach. Tego dnia na świadków powołano 21-letnią córkę Mariannę Figurską i Agnieszkę Suchorę, aktorkę i przyjaciółkę Kuleszy. Jak podaje "Twoje Imperium", Figurski był bardzo zadowolony z zeznań Suchory, która teoretycznie miała świadczyć na korzyść jego żony. Na korytarzu obie kobiety trzymały się razem i nie rozmawiały z mężem nieobecnej aktorki.

- Sąd zrobi, jak uważa. Ja jestem ofiarą. Jestem wieloletnią ofiarą molestowania moralnego. Uświadomił mi to mój terapeuta. Ja uciekłem. Pani K. rzuciła się w psychotyczny pościg - mówił jakiś czas temu Figurski.

Agata Kulesza i Marianna Figurska/East News
Źródło: Agata Kulesza i Marianna Figurska/East News

Od czterech lat w domu gwiazdy "Idy" nie działo się dobrze. A od dwóch Kulesza miała nie rozpoznawać w mężu człowieka, w którym się zakochała. Tak przynajmniej twierdził "Super Express", który dotarł do wcześniej nieznanych informacji.

Tabloid opisywał m.in. dramatyczną sytuację, kiedy do domu aktorki wezwano pogotowie, a jej mąż trafił na obserwację psychiatryczną. Miał grozić bliskim i zachowywać się agresywnie. Potwierdzeniem przemocy domowej stosowanej przez Figurskiego było założenie rodzinie Kuleszy Niebieskiej Karty.

d1jjpmo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1jjpmo