Nie przejmuje się forsą z alimentów?
- Ona się tego już nie boi. Cieszy się ze wsparcia, które daje jej Marcin. Nie musi brać tych 10 tys. Gortat ostatnio nawet zainteresował się branżą kinową i będzie współproducentem filmu, w którym obsadzi ukochaną. Jest bajecznie bogaty. Jedyne, czym przejmuje się teraz Alicja, to syn. Musi przygotować go do życia na dwa domy. W każdej chwili może sprzedać swoją willę i kupić coś mniejszego. Alimenty od Colina spokojnie wystarczą na dziecko - powiedziała "Super Expressowi" osoba z otoczenia gwiazdy.