Alicja Bachleda-Curuś
Bachleda-Curuś niechętnie mówi o swoim nowym partnerze. Za to chętnie wspomina ojca swojego dziecka, Colina Farrella.
Nigdy nie powiedziałam, że przeżyłam zawiedzioną miłość. Wszystko, co było mi dane, przeżycie tej niezwykłej miłości - bo to była niezwykła miłość - absolutnie jest darem. Zawsze wiedziałam, że nie mam prawa przywłaszczać sobie ani nikogo, ani niczego. Ale nadal jestem przekonana, że jeśli spotka nas prawdziwa miłość, to ma szansę istnieć do końca. I nawet kiedy się z kimś rozstajemy, to - jeżeli to była prawdziwa miłość - ona w nas pozostanie - stwierdziła.