Miłość trzymała ich w uścisku
Zawada szybko odwzajemnił jej uczucie.
- Swoją żonę Annę poznałem w górach, ona mnie rozumie i czeka. Podziwiam ją i kocham za jej tolerancję i cierpliwość. Bez jej wsparcia nie zdołałbym zrealizować większości moich planów - mówił z zachwytem o swojej wybrance.
Poznali się we wrześniu 1953 r. 10 lat później wzięli ślub.
- Przez te 10 lat zmieniliśmy oboje, każde swoją drogą, kierunki życiowe i zawodowe, przebyliśmy wiele wahań i rozterek, ale miłość trwała, trzymała nas w swym uścisku - wspominała aktorka w swojej książce.