Chodziła na grób matki, myśląc, że to ogródek
Śmierć Anny Jantar była jednak największym ciosem dla jej córki. Z racji wieku (Natalia miała wówczas zaledwie cztery lata), przez rok rodzina ukrywała przed nią ten fakt. "Chodziłam na grób mojej matki jak miałam cztery lata i nie wiedziałam, o co chodzi. Podobno miał to być ogródek" – wspominała Natalia Kukulska w studiu "Dzień Dobry TVN".
Artystka nie pamięta już dobrze, w jaki sposób dowiedziała się o śmierci matki. "Teraz to już się wszystko rozmywa, ale są chyba trzy źródła. Jedna sytuacja jest taka, że zobaczyłam program poświęcony mojej mamie. Wtedy podobno poszłam do swojego pokoju i tam sobie pochlipałam i wtedy to do mnie dotarło. Druga historia jest taka, że na podwórku dzieci zaczęły szemrać, a trzecia jest taka, że dłużej nie dało się tego utrzymać przede mną w tajemnicy" – opowiadała.