"Nie potrzebuję substytutu ojca"
Dziś wokalistka wie, że nie potrzebuje mężczyzny, by żyć pełnią życia: "Udowodniłam sobie, że jestem pełnią. To miłe uczucie, gdy zdajesz sobie sprawę, że jesteś samowystarczalna, że nie musisz się na nikim wieszać, od nikogo uzależniać. Jako kobieta nie potrzebuję już życiowego przewodnika czy substytutu ojca".