Anna Skura pożegnała się z ojcem. Wzruszający wpis
Anna Skura pod koniec czerwca straciła ojca. Teraz postanowiła napisać do niego "list" na Instagramie.
Anna Skura przeżywa trudny okres. 25 czerwca zmarł jej ukochany ojciec. Blogerka podzieliła się wtedy z fanami wzruszającym postem i zdjęciem ze szpitala. Niestety pod jej wpisem pojawiły się krytyczne komentarze. Fani zarzucali Skurze, że wszystko robi na pokaz. Mocno ją to ubodło i od tamtej pory nie publikowała postów o ojcu.
Gwiazdy, które zmarły na koronawirusa
Ale teraz postanowiła to zmienić. Na Instagramie pojawił się post, w którym blogerka pożegnała się z ojcem i podziękowała mu:
"Chciałam to dodać 2 miesiące temu, potem miesiąc temu, ale nie starczyło mi wtedy odwagi. Boje się je dalej dodać, ale chcę mieć tu pamiątkę. Patrzę na nie i wciąż wydaje mi się nierealne. A To tylko mały fragment mojego pożegnania do Taty. "Serce i mózg", tak mówiła o nas nasza mami. Ja serce, a tata mózg naszego całego życia. Dostałyśmy z Martynką od rodziców wszystko, co najlepsze, ogrom nieopisanej miłości, stabilizację, poczucie wielkiego bezpieczeństwa, wsparcie na każdym swoim kroku i świadomość tego, że rodzice będą zawsze po naszej stronie. Nawet jeśli któryś z naszych szalonych pomysłów niekoniecznie miał twoją aprobatę, tato, wiemy, że co by się nie działo, byłeś za nami. Wszystkie wartości, które w sobie nosimy, wyniosłyśmy z naszego domu" – zaczęła Skura.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dalej blogerka opowiedziała o liście, który jej ojciec napisał do niej 11 lat temu: "Kilka dni temu przeczytałam list, który zostawiłeś nam 11 lat temu, napisałeś jeden wspólny do mnie i Martynki, mówiąc, że zawsze byłyśmy dla Ciebie jednością. Doszło do mnie, że zawsze traktowałeś nas na równi. Napisałeś, jak bardzo jesteś z nas dumny za wszystkie sukcesy, które dotychczas osiągnęłyśmy. To był rok 2009. Tato, wiesz, że przez te 11 lat nic się nie zmieniło? Dalej czerpiemy życie pełnym garściami, dokładnie tak jak nas nauczyłeś".
Skura podkreśliła, jak ważny w jej życiu był ojciec: "Nie ma słów na to, by wyrazić, jak wszyscy jesteśmy ci wdzięczni za to, co dla nas robiłeś, jak o nas dbałeś i myślałeś o wszystkich ten jeden krok do przodu. Codziennie dostaję wiadomości od twoich przyjaciół i współpracowników, którzy piszą, jak wiele ci zawdzięczają i ile wnosiłeś w ich życie. Jesteśmy takie dumne. Pewnie byłoby dla wszystkich łatwiejsze, gdybyś nie był tak dobrym człowiekiem [...]. Do zobaczenia, tatusiu".