Trwa ładowanie...

Antoni Królikowski o stracie. "Czuję się jak dziecko, które tęskni za tatą"

Antek Królikowski niejednokrotnie podkreślał, że imprezowy tryb życia ma już dawno za sobą. Wydoroślał i stał się bardziej odpowiedzialny. Zdaje sobie sprawę, że ma to znaczenie zwłaszcza teraz, kiedy to on jest wsparciem dla swoich bliskich.

Antek KrólikowskiAntek KrólikowskiŹródło: ONS.pl
d4ahwkd
d4ahwkd

Śmierć Pawła Królikowskiego poruszyła środowisko artystyczne i fanów aktora. Dla jego bliskich była okrutnym ciosem. Dziś rodzina Królikowskich stara się wrócić do dawnego trybu życia, choć brak męża i ojca niewątpliwie jest bardzo dotkliwy.

Rolę głowy rodziny i pieczę nad bliskimi przejął Antek Królikowski. Ogromna strata zmieniła go i sprawiła, że szybko wydoroślał. Jest świadomy odpowiedzialności, jakie niosą ze sobą obowiązki i sam postanowił spędzać z mamą i rodzeństwem jeszcze więcej czasu, niż zazwyczaj. Często pokazuje w mediach społecznościowych, jak wyglądają ich wspólne chwile. Królikowski nie kryje jednak, że w wielu momentach czuje wielką tęsknotę.

Zobacz wideo: Katarzyna Skrzynecka wspomina Królikowskiego: Znaliśmy się jak łyse konie

– Po tej stracie czuję się jak dziecko, które tęskni za tatą. Potrzeba mi więcej czasu, żeby się jakoś od tego odbić. To jeszcze boli. Brak mi taty często, zwłaszcza gdy potrzebuję drogowskazu, rady. Zawsze mogłem do niego zadzwonić. Prosto z mostu mówił, co myśli. Łapię się czasem na tym, że sięgam po telefon i... wciąż mam jego numer w "ulubionych". Nie umiem go wykasować. Często zastanawiam się: "Co by tata powiedział?" – wyznał w wywiadzie udzielonym "Twojemu Stylowi".

d4ahwkd

Niewątpliwie kolejne życiowe doświadczenie ugruntowało jego decyzję o ustatkowaniu się i prowadzeniu zdecydowanie spokojniejszego życia. Nie kryje, że czuje, iż przekroczenie trzydziestki wiązało się dla niego z poczuciem dojrzałości.

- Balanga z życiem trochę u mnie trwała. Momentem przełomowym były moje 30. urodziny. Zacząłem robić porządki w głowie. Pożegnałem przypadkowych znajomych. Doceniłem przyjaciół. Szalenie istotny jednak był ten pechowy dla nas wszystkich 2020 rok. Śmierć taty, a potem pandemia. Zrozumiałem wartość czasu i moją odpowiedzialność za jakość swojego życia – dodał w rozmowie z magazynem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4ahwkd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ahwkd

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj