Maja "Frytka" Frykowska, Ewa Morelle
Śledztwo było skandaliczne. Na miarę kompetencji posterunku w Głuchach. Niestety, w 99 proc. w Polsce taka nieudolność jest rutyną. Regularnie oglądam dokumenty na Discovery Investigation na temat sposobów zabezpieczenia śladów i dowodów. I nawet jeśli w chwili obecnej nie można wysnuć żadnej hipotezy czy też znaleźć sprawcy, to one są na tyle zabezpieczone, że po 15 czy 20 latach do tego się wraca. Bo są nowe metody ustalenia DNA - mówiła Ewa Morelle.