Maja "Frytka" Frykowska
Sprawa zakończyła się niespodziewanie szybko, bo po zaledwie czterech miesiącach. Takim obrotem sprawy była oburzona Ewa Morelle, babcia Mai Frykowskiej. Z tego powodu zerwała znajomość ze swoją serdeczną koleżanką, Beatą Tyszkiewicz.