Beata Kozidrak chce wyjechać do Hiszpanii na majówkę. "Wszystko wyjaśni się w ciągu dni"
Koronawirus pokrzyżował plany Beacie Kozidrak i jej byłemu mężowi. Dawna para chciała spędzić majówkę w hiszpańskiej Maladze razem z rodziną. Teraz, ze względu na zagrożenie koronawirusem, nie jest to możliwe.
Beata Kozidrak będzie obchodzić 4 maja urodziny. Rodzinny wyjazd do Hiszpanii był zatem fantastycznym powodem, by celebrować ten ważny dzień w nieco cieplejszym klimacie.
Zobacz wideo:
- Rodzinnie szykują się, że spędzą tam majówkę i przypadające na 4 maja urodziny Beaty. Ich córki, Kasia z dziećmi i mężem, a także Agata lubią tam odpoczywać. Mają ciszę, spokój, basen i piękne widoki. Tam ładują akumulatory - wyznała znajoma artystki.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Niestety, doniesienia z Hiszpanii nie są zbyt optymistyczne. Statystyki podają, że jest tam aktualnie tysiące zakażonych osób oraz setki ofiar śmiertelnych. Niedawno w Maladze odwołano Festiwal Filmowy, który miał rozpocząć się w połowie marca.
- Nie widzę tutaj żadnej paniki. Właśnie jestem w Hiszpanii i spaceruję po mieście - powiedział jakiś czas temu w rozmowie z "Na Żywo" były mąż wokalistki, który ostatecznie powrócił do Polski na chwilę przed zamknięciem granic.
Ale wokalistka nie podchodzi do tego tak spokojnie.
- Beata, choć sama czuje się tam bezpiecznie, to jednak bardzo boi się o bliskich. To dla nich wróciła do Polski kilka dni wcześniej - zdradziła osoba z jej otoczenia.
Była para nie przekreśla jeszcze wszystkich planów. Póki co obserwują najnowsze doniesienia.
- Wszystko wyjaśni się w ciągu kilku dni. Wtedy podejmiemy odpowiednie decyzje - wyznał tygodnikowi "Na Żywo" Andrzej Pietras.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.