Rodzice zaakceptowali wybór córki
Początkowo rodzice Ścibakówny nie popierali jej relacji z dużo starszym mężczyzną. Kiedy jednak okazało się, że całą przeszłość Englert zostawia za sobą, a jego małżeństwo zakończone jest rozwodem, przestali komentować wybór córki.
Dodatkowo różnica wieku między nim a ukochaną była tak duża, że teściowa okazała się być młodsza od zięcia. Dla niego był to świetny powód do żartów. Gdy tylko mama Beaty Ścibakówny mówiła coś, co nie było po jego myśli, ten śmiał się, że wie lepiej, bo przecież jest od niej starszy.