Kusicielka na parkiecie
Tadla na tyle spodobała się widzom i jurorom, że to właśnie do niej trafiła główna nagroda "Tańca z gwiazdami" - Kryształowa Kula. Prezenterka nie ukrywała, że oprócz statuetki i nagrody pieniężnej zyskała coś jeszcze: nowych wielbicieli.
- Adoratorzy cały czas się do mnie odzywają. Zdarzają się nawet takie sytuacje, że na ulicy podchodzą do mnie mężczyźni i zapraszają mnie na randki. Dopiero niedawno nauczyłam się przyjmować komplementy. Do tej pory zawsze mnie peszyły. Myślę, że teraz umiem podziękować za każde miłe słowo. I to robię! - powiedziała w rozmowie z "Faktem".