Beata Tyszkiewicz o koronawirusie. Apeluje do seniorów
Beata Tyszkiewicz na czas kwarantanny pozostaje w domu. Aktorka na bieżąco śledzi, co dzieje się w kraju i na świecie.
Od kilku tygodni koronawirus to jeden z najgłośniejszych tematów. Rząd podjął stanowcze działania, aby zapobiec gwałtownym wzrostom zachorowań w kraju. Od ponad tygodnia, w miarę możliwości, Polacy pozostają w domach i przemieszczają się tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Gwiazdy również apelują do swoich fanów, aby słuchać zaleceń Ministra Zdrowia. Wśród nich jest także Beata Tyszkiewicz, która nie ma zamiaru w czasie epidemii opuszczać domu.
- Ja jestem cały czas w domu, ale myślę, że ten obecny czas jest naprawdę wyjątkowy - powiedziała aktorka w rozmowie z plejada.pl.
Aktorka dodała też, że ma co robić w czasie kwarantanny i nie nudzi się.
- Zawsze są książki. Mogę też coś pisać, coś oglądać w telewizji, czy internecie. Myślę, że zachowuję ogólnie taki spokój.
ZOBACZ: Beata Tyszkiewicz robi zakupy na bazarku. Przeszła na zdrowy tryb życia?
Tyszkiewicz śledzi wszystkie doniesienia związane z koronawirusem.
- Interesuje się tymi wszystkimi doniesieniami, bo interesuje mnie to, co dotyczy innych - dodała.
Gwiazda zaapelowała też do seniorów, aby pozostali w domu. To oni są w najwyższej grupie ryzyka zakażenia koronawirusem.
- Seniorzy mają poczucie odpowiedzialności. Zawsze widziałam panie, które szły z siatkami, żeby ugotować obiad, zawieźć na angielski, posiedzieć przy chorym dziecku. I teraz oni mają nagle siedzieć i czytać książkę?! To jest dla nich bardzo trudne, bo nie przywykli do tego. Ja natomiast zachęcam ich do pozostania w domu i do tego, aby pomyśleli troszkę o sobie - powiedziała.
My także przyłączamy się do apelu Beaty Tyszkiewicz.