Ma poczucie misji
- Chciałam dać głos tysiącom kobiet, które lubią właśnie taki seks - nie po bożemu i nie z obowiązku. Kiedy na spotkaniach autorskich przychodzą do mnie i opowiadają, że dzięki mnie zrozumiały, że facet, z którym są, to życiowa pomyłka, że od dawna nie kleiło się i że dopiero teraz podjęły decyzję o odejściu, czuję, że to, co robię, ma sens - wyznała na łamach "Gali".