"Ekonomicznie jest marnie"
Bohdan Łazuka żyje w posiadłości pod Grodziskiem Mazowieckim za ok. 2 tys. zł emerytury. - Ekonomicznie jest marnie - mówił niedawno "Super Expressowi", opowiadając o odwołanych występach.
- Miałem mieć fajną trasę na wybrzeżu i w trzy dni pięć występów, co na te czasy jest dużo. Z moim Czesiem Majewskim już żeśmy się cieszyli, ręce żeśmy zacierali, ale sytuacja jest, jaka jest - wyznał Łazuka.
Po latach w kulturze Łazuka może co prawda liczyć na tantiemy, ale twierdzi, że to "grosze" i wszystko wysyła córce.