Rozpoznanie
Aktor wyznał, że historia o tym, że lekarz rozpoznał jego chorobę oglądając telewizję to półprawda. Jak zatem było?
- Było tak, że wszedłem do gabinetu pewnego wybitnego moim zdaniem lekarza, a on mówi: "O, jest pan!". "Słucham?" "Wiedziałem, że pan do mnie trafi. Dwa lata temu dzwoniłem do telewizji, żeby powiedzieć, co panu dolega. Ale oni chyba panu tego nie przekazali. Pan przychodzi, umówmy się, od razu na zabieg. Żadnego leczenia farmakologicznego". Miałem poważny problem endokrynologiczny. Taki, który mógłby mi skrócić życie o 10-15 lat.