Britney wróci na scenę? "Mam okres przejściowy"
Piosenkarka odpowiedziała na nurtujące fanów pytanie. Choć nie wyklucza powrotu, w najbliższym czasie nie zobaczymy jej na scenie.
Britney Spears była jedną z najpopularniejszych gwiazd na przełomie XX i XXI wieku. O wokalistce słyszał niemal każdy bez względu na to, czy był fanem jej muzyki. Media mówiły o niej, o jej związku z Justinem Timberlakiem i komentowały każdy jej ruch.
Wszystko szło dobrze aż do 2007 r., kiedy to wokalistka wzięła głośny rozwód z Kevinem Federlinem. Artystka przeszła załamanie nerwowe, zgoliła głowę na łyso i zaatakowała paparazzi, którzy nie dawali jej spokoju.
Zdrowie Britney Spears z każdym dniem pogarszało się. Dlatego sąd przydzielił jej kuratelę ojca. Miała być tymczasowa, ale trwa do dziś. Jamie ma pełną opiekę nad córką. Gwiazda nie może samodzielnie opuścić domu, głosować w wyborach, prowadzić samochodu, zajść w ciążę, używać telefonu komórkowego, wydawać zarobionych pieniędzy, czy kontaktować się z ludźmi bez zgody ojca.
Britney Spears ma poważne problemy
Zgodnie z prawem artystka może sama wnieść o koniec kurateli. Pod koniec 2020 r. złożyła odpowiednie dokumenty, które zniosłyby opiekę ojca. Od jakiegoś czasu padają zarzuty w jego stronę, że celowo gra na zwłokę i przedłuża kuratelę oraz więzi córkę wbrew jej woli. Fani obawiają się o zdrowie psychiczne Britney. Sprawa nabrała rozgłosu po emisji wstrząsającego dokumentu "Farming Britney Spears", który opowiada o trudnych momentach z życia gwiazdy.
Teraz Britney nagrała wideo, w którym odpowiedziała na pytania fanów. Jednym z nich było, czy znów wróci na scenę. - Pytacie, czy jestem gotowa do powrotu na scenę, czy kiedykolwiek zamierzam wrócić do występów. Nie mam pojęcia. Teraz dobrze się bawię. Mam okres przejściowy w moim życiu i staram się czerpać z niego radość. To tyle - powiedziała piosenkarka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Wiernych fanów ucieszyły te słowa. "Wspieramy cię, Britney", "Kochamy cię", "Wspaniale słyszeć, że jesteś szczęśliwa" - komentowali.