Był jej jedynym buntem w życiu. Królowa Elżbieta II i Filip przeżyli razem 74 lata
Ich związek przetrwał największe burze, jego romanse, rodzinne skandale i jej rozpacz. Mówi się, że Elżbieta miała w życiu tylko dwie wielkie miłości: koronę i swojego męża Filipa.
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września w wieku 96 lat, niemal dokładnie rok i pięć miesięcy po swoim mężu, księciu Filipie. Wielka Brytania straciła wyjątkową królewską parę, która przeżyła wspólnie ponad siedem dekad.
Miała zaledwie 13 lat, gdy poznała rosłego blondyna o jasnych oczach. Popularny, odważny, wygadany Filip imponował chowanej pod kloszem dziewczynie. Wtedy zaczęła się ich korespondencyjna znajomość. Dla Filipa to była jedna z wielu kuzynek, przyjaciółek, znajomych, z którymi utrzymywał kontakt. Dla niej to już było na całe życie.
Książę Filip pochodził z duńskiego rodu królewskiego Schleswig-Holstein-Sonderburg-Glücksburg. Urodził się w Grecji, ale całą młodość spędził na renomowanych zagranicznych uczelniach, m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii czy w Niemczech.
Zobacz wideo: Książę Filip był ważniejszy, niż sądzono. Dr Wilk o nieznanych faktach
W wieku 18 lat wstąpił do Królewskiej Marynarki. Ukończył Royal Naval College w Dartmouth jako najlepszy kadet na kursie. Podczas II Wojny Światowej służył na Pacyfiku i Morzu Śródziemnym. Szybko piął się po szczeblach wojskowej kariery. Był jednym z najmłodszych oficerów w Royal Navy, gdy w wieku 21 lat objął stanowisko pierwszego oficera na pokładzie HMS "Wallace".
Możliwe, że właśnie dzięki uczęszczaniu do Akademii Marynarki w Dartmouth poznał przyszłą żonę i królową Zjednoczonego Królestwa. To tam w 1939 roku król Jerzy VI z małżonką i dwiema córkami przybyli na oficjalną wizytę. Większość kadetów została "pokonana" przez świnkę. Misję zaopiekowania się królewskimi córkami powierzono 18-letniemu, wysokiemu i przystojnemu Filipowi. Wtedy serce 13-letniej Elżbiety zabiło szybciej i tak zaczęła się miłość do grobowej deski.
Filip wcale nie był wymarzonym kandydatem króla i jego małżonki do serca ich pierworodnej, wychuchanej córki. On wcale się do tego nie wyrywał: ambitny bon vivant nie widział się w roli poddanego własnej żony. Jednak upór Elżbiety, która wtedy jeden jedyny raz sprzeciwiła się ojcu i polityczny dryg wuja Filipa (lorda Mountbattena) spowodowały, że po kilku latach zacieśniania tej znajomości padło najważniejsze pytanie.
Książę w sierpniu 1946 r. oświadczył się następczyni tronu na wzgórzu w zamku Balmoral. Przyszła królowa z radością odpowiedziała "tak". Oficjalne zaręczyny ogłoszono po blisko roku. 20 listopada 1947 r. para stanęła na ślubnym kobiercu. Doczekała się czwórki dzieci: Karola (następcy tronu), Anny, Andrzeja i Edwarda.
Królewski związek nie był jednak kryształowy. Nigdy nie cichły głosy na temat niewierności Filipa. Ponoć królowa przymykała na to oko, bo była wychowywana w czasach, w których panowało przekonanie, że "mężczyźni mają swoje prawa" i zdrada, o ile dyskretna, jest czymś, o czym się po prostu nie mówi. Sam książę, będąc już dojrzałym mężczyzną, powiedział: "codziennie otacza mnie czterdziestu ochroniarzy, nawet jakbym miał ochotę na zdradę, to nie mam jak!".
Królowa Elżbieta i książę Filip trwali nawzajem u swojego boku przez przeszło siedem dekad. Razem stawili czoła skandalom i burzom, które targały rodziną królewską. Książę Filip zmarł 9 kwietnia 2021 r. w wieku 99 lat. Królowa Elżbieta odeszła 8 września 2022 r. Dokładnie tam, gdzie oświadczył się jej mąż, w szkockim zamku Balmoral.