Cezary Pazura i wiara w Boga
Aktor nie ukrywał, że jest wierzącym człowiekiem, a w przeszłości wiara miała duże znaczenie w jego życiu. Szybko został ministrantem i czuł się dobrze obok księdza podczas mszy. - Kościół to było dla mnie ważne miejsce w życiu, bo ja się tam dowiadywałem prawdy, o której nie uczyli nas w szkole - stwierdził.
- Jak studiowałem, przyjeżdżałem do księdza Heńka, żeby poopowiadać, co słychać, a on zawsze miał dla mnie jakieś papierosy z Peweksu, żebym mógł zaszpanować na uczelni. (...) Myślę, że udało mi się swoje życie postawić na trzech nogach, a jak tak postawisz stół, to się nie chwieje, nawet gdy te nogi są nierówne. Były nimi: rodzina, szkoła i Kościół - powiedział Pazura.