Samobójstwo polskiej modelki. Goździalska: chcieli mnie zastraszyć
Monika Goździalska w ostatnim odcinku swojego programu poruszyła temat sprawy śmierci Kasi Lenhardt - modelki, która w lutym 2021 r. popełniła samobójstwo. Okazało się, że niektórym zależało, żeby dziennikarka nie analizowała tego tematu.
Monika Goździalska to 41-letnia dziennikarka, która prowadzi w SuperStacji program "Z pierwszej strony". W trakcie show komentuje i omawia bieżące sprawy i wydarzenia ze świata show-biznesu. W ostatnim odcinku analizowała sprawę Kasi Lenhardt, polskiej modelki.
26-latka została znaleziona martwa w swoim domu 9 lutego 2021 r. - w dniu urodzin jej syna, Noana, który przyszedł na świat sześć lat temu. Wszystko wskazuje na samobójstwo. Okazało się, że gwiazda była załamana rozstaniem ze swoim partnerem, piłkarzem Bayernu Monachium Jerome Boatengiem. Przed śmiercią dowiedziała się także, że jej ukochany nie był jej wierny.
Spór o LGBT. Rząd dzieli społeczeństwo? Czarzasty: "Polska jest przykładem na to, co można słowem złego zrobić"
Monika Goździalska otrzymywała groźby. "Chcę walczyć o dobre imię Kasi"
Są jednak osoby, które nie wierzą w samobójstwo modelki. Co więcej, okazało się, że przed emisją odcinka Goździalska zaczęła otrzymywać groźby i ostrzeżenia. - Próbowano mnie zastraszyć. Zaczęłam otrzymywać wiadomości, żebym nie zajmowała się tą sprawą, bo sama mogę na tym ucierpieć, żebym w tym nie grzebała, bo zadzieram z wysoko postawionymi ludźmi - zdradziła dziennikarka w rozmowie z "Super Expressem".
- Nie poddałam się, bo chcę swoim widzom pokazywać prawdę. Zawsze jestem za kobietami, szczególnie za tymi, które ktoś próbuje niszczyć. Chcę walczyć o dobre imię Kasi - kontynuowała Monika Goździalska.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.