Coolio zmarł we wrześniu. Wiadomo, co się stanie z jego spadkiem

Coolio został znaleziony martwy 28 września w swojej łazience, po tym jak jego zmartwieni przyjaciele wyłamali drzwi. Pojawiły się informacje, że sanitariusze mieli spędzić 45 minut, wykonując resuscytację krążeniowo-oddechową rapera, zanim oficjalnie uznano go za zmarłego. Coolio miał 59 lat.

Menadżer muzyka poinformował, że zmarł z powodu zatrzymania akcji serca, ale przyczyna śmierci nie została oficjalnie podana do wiadomości. TMZ donosił, powołując się na przyjaciół Coolio, że ciężka astma mogła być czynnikiem przyczyniającym się do jego zgonu.

Wykonawca hitu "Gangsta’s Paradise" nie miał pogrzebu. Został poddany kremacji podczas prywatnej ceremonii. Część prochów trafiła do urny, a reszta do biżuterii, którą noszą jego dzieci oraz kilka innych bliskich mu osób.

Teraz okazuje się, że Coolio nie pozostawił po sobie testamentu. Jak informują amerykańskie media, to skłoniło menadżera muzyka do rozpoczęcia procesu wyceny jego majątku. Z akt wynika, że siedmioro dorosłych dzieci Coolio jest wymienionych jako jego najbliżsi krewni. Oznacza to, że są oni prawdopodobnymi beneficjentami spadku.

Wartość majątku Coolio oszacowano na ponad 300 tys. dolarów. Obejmuje on "majątek osobisty i konta depozytowe, rachunki finansowe, polisy ubezpieczeniowe i tantiemy". Jednak dokładna wartość nie została jeszcze ustalona, więc ta suma może być wyższa.