Monika Kuszyńska
– Ogarnęłam już tę swoją sytuację na wózku i podjęłam kolejne wyzwania. Skoro tak mój los się potoczył, a nadal kocham śpiewać, mam głos, to dlaczego mam z tego, co kocham, rezygnować? – mówi Faktowi.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )