Danuta Martyniuk nie lubi nowej sympatii syna. "Ona zawsze osaczała Daniela"
Żona gwiazdy disco polo ubolewa nad burzliwym życiem swojej pociechy. Od niedawna Daniel jest widywany u boku byłej dziewczyny. Nie podoba się to jego mamie.
Danuta Martyniuk jak każda matka martwi się o swoje dziecko. Jej 31-letni syn ciągle dokłada jej zmartwień. Porzucił swoją żonę i córkę, aby rzucić się w imprezowy wir.
Paparazzi przyłapali go w towarzystwie byłej dziewczyny Faustyny. Na spotkanie z nią zawiozła go mama. Danuta Martyniuk nie była tego świadoma. Próbowała bronić Daniela, że samo spotkanie z byłą jeszcze o niczym nie świadczy.
Daniel Martyniuk bohaterem afer. Rodzina ma już zszargane nerwy
Okazuje się, że jednak matka nie ceni wyborów syna. Zwłaszcza powrót do byłej partnerki jej nie w smak.
- Ona zawsze osaczała Daniela, chodziła za nim i nic dobrego z tego nie wynikło. Nie lubię tej całej Faustyny i proszę to sobie zapamiętać. Nie chcę mieć z nią nic wspólnego - skomentowała Danuta Martyniuk z rozmowie z "Twoim Imperium".
Rodzicielka Daniela wolałaby, aby syn się opamiętał i wrócił do żony Eweliny. Nic jednak na to nie wskazuje. 21-latka złożyła pozew o rozwód z orzeczeniem o winie mężczyzny. Jeszcze we wrześniu ma odbyć się pierwsza rozprawa.
- Ewelina jest dla mnie jak córka, bo to jest anioł, nie dziewczyna. To ona zawsze będzie moją synową, moją rodziną - zapewnia Danuta Martyniuk.
Król disco polo z żoną są bezradni wobec nieodpowiedzialnego zachowania ich syna. Daniel ani myśli dojrzeć i zająć się swoją rodziną.