Dariusz Opozda ujawnia kolejne sensacyjne wieści. Jego zdaniem to córka szkaluje go na Instagramie
Na Instagramie pojawił się profil "Dariusz Opozda kłamie". Jak można się domyślić, mężczyzna nie jest tym zachwycony. Twierdzi, że za wszystkim stoi jego córka Joanna.
Afera w rodzinie Opozdów trwa w najlepsze i nic nie wskazuje na to, by wkrótce miała się skończyć. Konflikt, który trwał już od jakiegoś czasu, zaostrzył się w styczniu 2022 r., gdy do pensjonatu Dariusza Opozdy w Busku chciał się dostać Antek Królikowski wraz z byłą żoną i córką Dariusza. Opozda otworzył ogień do nieproszonych gości, którzy jego zdaniem chcieli go okraść ze złota i gotówki. Królikowski zamieścił na Instagramie nagranie, na którym słychać przeklinającego teścia, grożącego i strzelającego do stojących za drzwiami ludzi - w tym do własnej córki (siostry Joanny) i matki.
Z relacji Królikowskiego wynika, że poszedł po rzeczy teściowej do pensjonatu Opozdy, który "wyrzucił z domu własną żonę i zamieszkał z kochanką z Madagaskaru". Aktor w emocjach nagrał kilka filmików, w których dziwił się, dlaczego "niepoczytalny" teść jest ciągle na wolności i oskarżył go o próbę zabójstwa.
Od tamtej pory trwa medialna afera. Dariusz Opozda stawia się w pozycji ofiary i wciąż publikuje kolejne posty mające świadczyć na jego korzyść. Z drugiej strony na Instagramie pojawił się profil o sugestywnej nazwie "Dariusz Opozda kłamie". Ojciec aktorki próbuje udowodnić, że to jego ciężarna córka Joanna go założyła.
Strzelanina i dramat w rodzinie Opozdy
Na Facebooku udostępnił zrzuty ekranu mające świadczyć o jego racji. Napisał: "Wiem, kto stoi za fikcyjnym kontem pomawiającym i znieważającym mnie i moją rodzinę na portalu Instagram. Dowodem są zabezpieczone tzw. zrzuty ekranu. Na jednym widać ikonkę profilu Joanny Opozdy, która robiła zrzut mojego profilu, następnie umieszczając zdjęcie na fikcyjnym koncie na Instagramie. Po zorientowaniu się, że widać ikonkę profilową, zamieniono zdjęcie, dodając ikonkę 'myślącej kobiety'. Jak widać, córka czuje się dobrze, skoro może działać na fikcyjnym koncie i aktywnie mnie atakować".
Czy Dariusz Opozda ma rację? Trudno powiedzieć. Ikonka na zrzucie ekranu jest zbyt mała, by dało się jednoznacznie stwierdzić, że tak.