Dariusz Opozda szykuje pozew przeciwko córce. Za "rażącą niewdzięczność"

Dariusz Opozda w głośnym konflikcie, jaki rozwinął się między nim a jego najbliższą rodziną, czuje się ofiarą. Mówi o kradzieży pieniędzy, braku pomocy, gdy potrzebował jej najbardziej, córki i żonę obwinia też za swoje kalectwo. Ojciec Joanny Opozdy przez wypadek, do którego doszło na Madagaskarze, ma ranną nogę. W szpitalu, już w Polsce, spędził jesienią pół miesiąca. Sądząc po publikowanych przez niego zdjęciach i wpisach, czuje się odrzucony przez córki i ich matkę, ponieważ jako niepełnosprawny nie pasuje do ich świata. Panie Opozda i Antoni Królikowski starają się nie wypowiadać publicznie na temat Dariusza.

Aktor na początku stycznia poinformował jednak o strzelaninie, do której doszło, gdy razem z teściową i szwagierką pojechał odebrać rzeczy Małgorzaty Opozdy z domu, w którym mieszka Dariusz. Tak brzmiała wersja gwiazdora. Opozda miał inną i mówił o ataku.

Do tej pory światło dzienne ujrzały zdjęcia pogruchotanej nogi Opozdy, śmietnika, do którego żona miała wrzucić jego rzeczy, dowodów przelewów, a wreszcie pełne szczęścia ujęcie z Małgorzatą, prawdopodobnie sprzed kilku lat. Ale to nie koniec.

Dariusz Opozda idzie za ciosem. Na jego instagramowym profilu pojawiło się oświadczenie. Tata aktorki zapowiada złożenie kolejnego pozwu.

"Szanowni Państwo! W związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych (przy użyciu fikcyjnych kont) nieprawdziwymi informacjami na temat mój, jak i mojej rodziny, oraz w związku z nieuprawnionym ujawnianiem wizerunku osób niebiorących udziału w życiu publicznym, pragnę poinformować, że działania te stanowią element szerszego ataku na moją osobę w związku z zapowiedzią wystąpienia na drogę sądową w celu odzyskania darowizny dwóch nieruchomości w Warszawie, po myśli art. 898 § 1 k.c." - napisał Opozda.

I dodał: "Stosownie do tego przepisu darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Mój pełnomocnik pan mecenas Adam Czarnecki przygotował pozew i w najbliższym czasie złoży odpowiednie dokumenty do sądu".

Dariusz Opozda prawdopodobnie chce odebrać mieszkania, które wcześniej podarował córkom. W rozmowie z "Faktem" ojciec aktorki mówił, że kupił po mieszkaniu Joannie i Aleksandrze, umeblował oba lokale i sprawił córkom samochody.

- Może źle zrobiłem. Może za dużo dawałem. One nie zasługują na moją dobroć. Uważam, że jak wezmą się w końcu za pracę, zrozumieją, że na mieszkanie, aby je mieć, trzeba wcześniej zarobić. Ode mnie nie będzie już więcej prezentów - zapowiedział w rozmowie z pismem.

Tymczasem jego zięć na Insta Stories udostępnił profil, który rzekomo obnaża kłamstwa Dariusza Opozdy.