Bliska znajomość
Piosenkarka okazała się dla niej dużym wsparciem, niejednokrotnie służąc radą, nie tylko w sprawach sercowych.
- Bardzo mi pomogła życiowo. Zawsze jest bardzo szczera. Czasem chlaśnie tą szczerością w twarz, aż się ledwo zbieram. (…) Dużo mnie nauczyła. Uratowała mnie przed błędami, jako kobietę. Pamiętam, rzucił mnie chłopak, nie mogłam tego znieść. Byłam gotowa jechać do niego i podjąć próbę powrotu (żenujące). Doda, nie przebierając w słowach, zakazała mi tego. Powiedziała, że jeżeli pojadę, ruszy za mną i wyprowadzi za głowę – opowiadała w rozmowie z Romanem Praszyńskim.