Dla Blanki Lipińskiej nie ma tematów tabu. Wyznała, że były narzeczony był sadystą
GALERIA
Książki Blanki Lipińskiej biją rekordy popularności wśród polskich czytelników. Nic dziwnego skoro promowane są jako „Ojciec Chrzestny” i „50 twarzy Greya” w jednym.
- Napisałam je cztery lata temu dla siebie. Z głodu seksu i emocji. Żyłam z człowiekiem, którego bardzo kochałam, który był fantastycznym, ciepłym facetem i wszystko było z nim super. Ale nie uprawiał ze mną seksu. (…) Żeby z nim być, stworzyłam alternatywną rzeczywistość, czyli „365 dni”. Żyłam seksem moich bohaterów – wyznała w najnowszym wywiadzie. W rozmowie z "Vivą" opowiedziała o barwnym życiu, jak wyglądały jej doświadczenia z mężczyznami i o tym, jak los postawił na jej drodze Dodę.