Monika Mrozowska z mamą
Przede wszystkim podkreśla swoją wdzięczność wobec mamy. Docenia ją za to, ile wysiłku musiała włożyć w samotne wychowywanie dwójki dzieci. To właśnie z szacunku do niej nigdy wcześniej w mediach nie wspominała o ojcu. Teraz jednak nie mogła pozwolić na oczernianie jej i całej rodziny.
- Odkąd pamiętam, ojciec ma dużą zdolność do fantazjowania. Ofiarą tych historii jest wiele osób - tłumaczy Monika Mrozowska. To dlatego teraz zdecydowała się przerwać milczenie i zdobyć się na wyjawienie smutnej dla niej prawdy.