Edyta Górniak, Łukasz Jakóbiak
Artystka opowiedziała także trochę o polskiej scenie muzycznej. W tej części rozmowy nie obyło się bez kontrowersji.
Nie mam na myśli tego, że zapraszałam na salę porodową kamery, jak inny artysta w Polsce, ale ja nie robię różnych rzeczy przed kamerami, jak koleżanki tirówki... No nie wiem jak je inaczej nazwać, bo co innego one potrafią poza eksponowaniem... To znaczy one chciały być w branży, ale branży porno, ale u nas jej nie ma... - wypaliła Edyta.
Jednak nazwiska osób, które miała na myśli, zdradziła na ucho tylko Jakóbiakowi.