Kłopoty zdrowotne
- Na próbie w amfiteatrze było 40 stopni Celsjusza. Po przyjeździe do hotelu Edyta źle się poczuła. Skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Natychmiast została wezwana karetka z obsługi festiwalu, a potem druga, bo podejrzewano zawał - mówił menadżer gwiazdy.
Od tego momentu minęło kilkanaście dni, Górniak na pewno zdążyła odpocząć i dojść do siebie.