Długo leczyła rany
Olszówka długo leczyła rany po tym rozstaniu. W dodatku stale zmagała się z nałogiem alkoholowym. Kiedy gazety zaczęły rozpisywać się o jej ekscesach, postanowiła wziąć się w garść. - Wiedziałam, że za dużo piję. Utraciłam godność w oczach samej siebie - mówiła w "Elle", dodając, że zaczęła walkę ze swoim nałogiem. - Każdy dzień to małe zwycięstwo, ale z alkoholizmem borykasz się do końca.