Edyta Pazura nie spodziewała się nagonki mediów
Po pamiętnym spotkaniu w pociągu Cezary Pazura namówił Edytę na randkę. 19-latka była niezwykle rozemocjonowana faktem, że "sławny gwiazdor" chciał się z nią spotkać. Nikomu jednak o tym nie powiedziała. W rozmowie z Magdą Mołek przyznała, że był to błąd. Bowiem o tym, że zaczęła flirtować z aktorem, jej bliscy dowiedzieli się z gazet.
- Mama otworzyła gazetę i zobaczyła, że tam jestem ja z moim przyszłym mężem. Schowała ją pod fotel w samochodzie. Nie chciała jej pokazać tacie. Powiedziałam potem mamie, nie musiałam, ale bardzo się wstydziłam, że to nie będzie taki związek, jaki moja mama sobie wymarzyła. Okazało się, że mama mnie bardzo wspierała, choć było jej trudniej niż mnie. Bo została w tej małej miejscowości, gdzie wszystko się kotłowało. Było mi jej żal. A mój tata widział, że jestem szczęśliwa. Nigdy nie miałam sprzeciwu od rodziców. Wprost przeciwnie - mówiła w wywiadzie z Magdą Mołek.