Czas się dla nie zatrzymał. Elizabeth Hurley ubrała się jak 21 lat temu
Elizabeth Hurley po raz kolejny udowodniła, że czas się dla niej zatrzymał. Ostatnio pokazała to za pomocą kreacji Versace, która przez ponad dwie dekady leżała u niej w szafie. Pamiętna suknia pasowała na 54-latkę jak ulał.
Hurley zamieściła na swoim profilu na Instagramie wyjątkową fotkę, którą zrobiła w ramach akcji magazynu "Harpers Bazaar". Ma ona inspirować panie do zakładania wyjątkowych kreacji w dobie koronawirusa, kiedy domowa izolacja bardziej zachęca do noszenia dresów i luźnych t-shirtów. Gwiazda wyciągnęła na tę okazję suknię Versace, którą pierwszy, i dotychczas ostatni raz założyła na modową imprezę w 1999 r.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Tak sobie siedzę w domu i oglądam telewizję" – napisała z uśmiechem pod fotką w fioletowej sukni.
Hurley przypomniała, że to ta sama kreacja, którą miała na sobie na gali CFDA Fashion Awards. Gwiazda doskonale pamięta tamten wieczór i swojego ówczesnego chłopaka, Hugh Granta. Przy okazji zdradziła, że po tamtej imprezie suknia Versace została od razu owinięta bezkwasową bibułą, dzięki czemu przetrwała w idealnym stanie przez 21 lat.
Przypomnijmy, że Elizabeth Hurley to 54-letnia aktorka znana z serii filmów "Austin Powers", komedii "Zakręcony" czy serialu "Plotkara". Ostatnio można ją było oglądać w serialu "Runaways" i "The Royals". Wkrótce zobaczymy ją w komedii romantycznej "Then Came You".
Poza karierą aktorską Hurley rozwija swoją markę strojów kąpielowych, które chętnie prezentuje na swoim profilu na Instagramie. Wspiera także 18-letniego syna Damiana w jego karierze modela.