Ewa Błaszczyk
Przez ostatnie lata Błaszczyk musiała wielokrotnie walczyć o środki na utrzymanie fundacji i kliniki. Doskonale wie, że aby pozyskać sponsorów, musi cieszyć się nieskazitelną opinią. Nic dziwnego, że była wściekła, gdy doniesiono jej, że ktoś próbuje działać na niekorzyść organizacji.
Od jakiegoś czasu otrzymujemy sygnały, że rehabilitanci związani rzekomo z naszą fundacją dzwonią do osób z całej Polski i oferują bezpłatne usługi. "A kogo?" nie prowadzi tego rodzaju działalności i nie pokrywa kosztów rehabilitacji osób niebędących naszymi podopiecznymi. Nie zatrudniamy także rehabilitantów, którzy pracują dla nas bez naszej wiedzy - brzmi oficjalne oświadczenie na stronie.