Trwa ładowanie...

Ewa Minge pokazała stare zdjęcia. Podzieliła się z fanami pewną historią

Ewa Minge pokazała na Instagramie swoje stare fotki. Gwiazda na przestrzeni lat bardzo się zmieniła. Poznalibyście ją?

Ewa Minge pochwaliła się starymi fotkami Ewa Minge pochwaliła się starymi fotkami Źródło: AKPA, fot: Grąbczewski
d28j88n
d28j88n

Ewa Minge jest jedną z najpopularniejszych projektantek mody nie tylko w Polsce. Jej ubrania uwielbiają nosić również zagraniczne gwiazdy m.in. Rihanna. Polka chwali się swoimi sukcesami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Projektantka nie ukrywa także swojego zamiłowania do zabiegów kosmetycznych i medycyny estetycznej. Na jej Instagramie często pojawiają się zdjęcia z pokoju zabiegowego.

Tym razem Ewie zebrało się na wspomnienia. Gwiazda pokazała swoje stare zdjęcia. Na pierwszym ma czarne bujne loki i mocny makijaż. Przy okazji Minge opowiedziała fanom pewną historię. "Wczoraj moja przyjaciółka wysłała mi stos naszych starych zdjęć. Różne podróże razem odbyłyśmy od takich w Ferrari po takie na wielbłądzie. Próbowałyśmy nauczyć się kultur i religii świata, filozofii ludzi innych od nas i, jak to my, podchodziłyśmy z szacunkiem do wszelkiej inności" - zaczęła.

Zobacz także: Eva Minge o chorobie nowotworowej. Rozmowa z WP Kobieta

"Pamiętam, jak usłyszałam od przyjaciela, że jesteśmy zaprzeczeniem Polek. Było to w najbardziej snobistycznym miejscu - Kalifornii, w Beverly Hills. Kompletnie nie wiedziałam, o co chodzi. Ona słowiańska blondynka, ja farbowana, ale nadal oczy niebieskie... Nie chodziło o wygląd i choć było to komplementem personalnym, to uraziło mnie na długie lata" - wspomina Ewa Minge.

d28j88n

"Usłyszałam opowieść o nieestetycznych Polkach (oszczędnie napisałam), które głównie sprzątają w tym 'sercu świata' i są postrzegane raczej negatywnie. Dostałam szału, ale ponieważ charakteryzuje się ogromnym opanowaniem i podłością ukrytą, nie zmiażdżyłam gospodarza. Uśmiechnęłam się podstępnie i pomyślałam 'poznasz jeszcze te Polki!'" - zdradziła projektantka.

Gwiazda zdradziła, że później zaprosiła tego przyjaciela do Polski i opowiedziała mu o tym, jak każdy musi oszczędzać. "Wytłumaczyłam mu, że te Polki za chlebem oszczędzają każdego centa i nie będą pachnieć Chanel" - zdradziła. "Ludzie z różnych stron świata przyjeżdżają do nas za chlebem i często sprzątają z dyplomami uniwersytetów, doktoratem. Szanujmy ludzi tak, jak sami chcielibyśmy być szanowani, fortuna kołem..." - podsumowała projektantka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d28j88n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28j88n