Ewa Minge wspiera Rafała Brzozowskiego: "Nie zamierzam przyglądać się, jak upada"
[Galeria]
W 2020 r. naszą reprezentantką na Eurowizji miała być Alicja Szemplińska, która wygrała preselekcję. Konkurs nie odbył się z powodu pandemii. Wydawało się, że młoda wokalistka zaśpiewa podczas kolejnej edycji. Okazało się jednak, że jej miejsce zajął Rafał Brzozowski.
Wybór ten spotkał się ze sceptycznym odbiorem ze strony widzów. Do tego bukmacherzy nie dają naszemu reprezentantowi żadnych szans. Krytykowana jest zarówno piosenka "The Ride", jak i koncept występu. Początkowo koncert Brzozowskiego stał pod znakiem zapytania, gdyż w sobotę 15 maja u jednego z członków polskiej ekipy wykryto koronawirusa. Na szczęście szybko wyszło na jaw, że występ reprezentanta Polski dojdzie do skutku.
"Nie mogę oceniać kogoś na podstawie 3 minut"
Na szczęście Brzozowski może liczyć na wsparcie Ewy Minge. Popularna projektantka zamieściła obszerny wpis na Instagramie, w którym wyznała, jak postrzega gwiazdora TVP.
"Czytam tu i tam, że Rafał Brzozowski będzie reprezentował nas dzisiaj na Eurowizji . Tak jak od lat nie oglądam, tak tym razem obejrzę. Zachęcona hejtem na tego człowieka. Nie zamierzam przyglądać się, jak upada, a wręcz odwrotnie w nadziei, że mu się uda, na przekór zaklinaczom złych emocji i ku chwale ojczyzny. Nie znam bliżej pana Rafała, choć miałam okazje poznać go sytuacyjnie . Wydawał się wyniosły i w gwiazdorskiej manierze, ale może był zmęczony, bo prowadził sporą imprezę plenerową. Nie mogę oceniać kogoś na podstawie 3 minut, choć mówi się, że pierwsze wrażenie ma znaczenie" - napisała na wstępie.
Minge zachęca do dopingowania
Jak się okazuje, Minge chce zachować pełen obiektywizm i zamierza dopingować reprezentanta naszego kraju na Eurowizji.
"Z powodu tego właśnie pierwszego wrażenia fanką nie zostałam, ale jako Polka trzymam kciuki za dobry wynik i zaprezentowanie naszego kraju w dobrym wydaniu. Czy my nie potrafimy jak inne kraje uznać, że skoro został naszym reprezentantem, to powinniśmy go wspierać, kibicować, zagrzewać do boju? Mogę nie czuć prywatnie sympatii, ale narodowo, to chciałabym, aby okazał się najlepszy. Nie ważne co piszą inne kraje, jak obstawiają bukmacherzy, spróbujmy dać człowiekowi szansę i doping w dobrym stylu, aby i jego własny styl nie zawiódł" - wyjaśniła projektantka.