Nieoczekiwany obrót spraw
Jednak najgłośniej zrobiło się o Stępniu przy okazji konfliktu Dody z jej byłym narzeczonym, Emilem Haidarem. Oboje mieli wynająć gangsterów, którym zapłacili rzokomo 300 tys. zł, by nie tylko uciszyć Haidara, ale wymusić wycofanie pozwów i wypłacenie piosenkarce miliona złotych. Producent w 2017 r. został zatrzymany i usłyszał m.in. zarzut podżegania do popełnienia przestępstwa.