Borys Szyc
Jak twierdzi świadek zdarzenia, aktor podszedł do grupki fotoreporterów stojących na ulicy i zaatakował, a dokładnie "uderzył z główki", pana Piotra. Za chwilę przyjechała policja. Szyc nie chciał się wylegitymować i coś dyskutował. Czuć było od niego alkohol - relacjonuje Super Expressowi świadek zdarzenia.